Dzisiaj 20 maja 2014 w naszej szkole rozpoczęliśmy Festiwal Rodziny. Rodzina jest bardzo ważna w naszym życiu. Kształtuje naszą osobowość, przekazuje wartości i tradycje. W rodzinie czujemy się najlepiej. Tutaj zawsze możemy liczyć na wsparcie i zrozumienie.  Rodzina to duzi i mali, młodzi i trochę starsi. Właśnie ci duzi wystąpili dzisiaj na scenie, pokonując stres, i czytali dzieciom ze szkoły podstawowej, sztukę Haliny Czajki, „ W zielonej puszczy”. Dorośli wspaniale przygotowali się do występu. Mieli kolorowe atrybuty, które wskazywały, jaką rolę czytają. Występ dorosłych został entuzjastycznie przyjęty przez dzieci.                                        

Wystąpili:

 

Gertruda Zdanowska- babcia

Marcin Mortka- leśny skrzat

Jędrzej Brust- wilk

Marcin Jeżewski – lis

Lidia Mazurowska- zięba

Aneta Mikołajczak- pszczółki

Monika Stefańska- małpki

Danuta Larus- słoń

Eugeniusz Rozmiark- żołw  

Wiesława Smalarz- kaczka

Halina Czajka- autor i reżyser                                                                    

Halina Czajka 

Wypowiedzi uczniów klasy III b na temat występu dorosłych:

 

Gosia: Dzisiaj, w naszej szkole, występowali dorośli: pan Geniu był żółwiem, pani dyrektor kaczką, druga pani dyrektor była słoniem, pani Renata była żabką, a pani Lidka ziębą. Zięba ciągle marudziła. Tata Michała był leśnym skrzatem. Był niesamowity, zmieniał głos. Bardzo ładnie czytał.

Wojtek: Dzisiaj pani dyrektor miała uszy słonia, a pan Geniu czytał dziwnym głosem. Nasza pani była reżyserem.

Szymon: Dorośli czytali nasze role. Bardzo śmiesznie mówił tata Michała. Dorośli potrafią zrobić piękne rzeczy. Bardzo mi się podobał.

Ania: Bardzo podobał mi się pan Geniu, który był żółwiem, a także mama Wiktora, która zagrała babcię. To było piękne czytanie.

Natalka: Dzisiaj zeszliśmy do auli, gdzie czekała na nas niespodzianka. Pani dyrektor udawała Kaczkę, a wicedyrektor słonia. Niesamowity był pan Eugeniusz jako żółw.

Marysia: Dzisiaj rano bardzo się zdziwiłam.  Pan Geniu miał piękny kapelusz na głowie,  pani Danusia uszy słonia,  pani Lidka kolorowy szal, a pani Renata opaskę na oczach. Pięknie czytali naszą sztukę.