Nie ma karnawału bez balu. W tym roku uczniowie klasy czwartej zrezygnowali z przebrań. Czyżby poczuli się już dorośli ? Przed imprezą dziewczęta „uruchomiły” kącik piękności i wyczarowały imponujące makijaże. Chłopcy niestety trochę narzekali na zapach lakieru do paznokci, ale nie mieli wiele czasu na marudzenie, ponieważ ochoczo zajęli się przygotowaniem sali i muzyki. Już o godzinie szesnastej wszyscy byli gotowi do zabawy. Impreza się zaczęła. Tradycyjne tańce przeplatane były grami zręcznościowymi i zadaniami integracyjnymi. Gdy grupę dopadało zmęczenie wszyscy posilali się świeżymi tostami. Zabawa była na tyle intensywna, że dzieci zjadły 3 bochenki chleba tostowego:-)
Dwie godziny świetnej zabawy szybko minęły. Zadowolone dzieci już przy pożegnaniu snuły plany podobnego spotkania.
Red.A.Lipnicka
