W złotych promieniach słońca wyszła nam na spotkanie panna Wiosna ubrana w zieloną, długą sukienkę. Szła lekko niosąc ogromny bukiet krokusów, stokrotek i przebiśniegów. Bardzo ucieszyliśmy się, że tak pięknie wygląda. Była najważniejszym gościem w Dziekanowicach, gdzie udaliśmy się, by przegonić zimę a ją powitać. I to nam się udało! Marzanna spłonęła, a wraz z nią wszystkie troski i zmartwienia. Zapanowała Wiosna- z nowymi marzeniami, pragnieniami - niech będzie dla nas słoneczna!
Halina Czajka
Powitanie wiosny
