Czas tak szybko płynie. Niedawno wróciliśmy po wakacjach do szkoły, a już mamy grudzień. Jutro na świecie pojawi się Święty Mikołaj z prezentami, za parę dni najcudowniejsze święta, Boże Narodzenie, a potem styczeń i Nowy Rok. Styczeń jest  szczególnym miesiącem dla małych dzieci. Właśnie wtedy obchodzą  święto ich dziadkowie. Dzieci bardzo kochają babcie i dziadków i dlatego przygotowują dla nich różne niespodzianki. Uczniowie trzeciej klasy, tradycyjnie, przygotowują dla babć i dziadków przedstawienie, w tym roku szkolnym będzie to inscenizacja wiersza J. Tuwima pt: „ Rzepka”. Zaczęły się już próby. Powoli wszystko nam się układa, ale mamy jeszcze mnóstwo pracy. Oto opinie dzieci na temat naszej sztuki:

Jakub Gajda: Cześć. Razem z moją klasą w Dniu Babci i Dziadka zrobimy przedstawienie. Ja będę przebrany za białego kota. Bardzo podoba mi się ta sztuka. Jestem ciekawy jak nam wyjdzie.

Paulina Piotrowska: W Dniu Babci i Dziadka zrobimy przedstawienie. Ja jestem myszką razem z Patrycją i Zosią. Wczoraj rzepa miała wystąpić, ale skoczyła do toalety. Dzisiaj była na miejscu. Tę sztukę wymyśliły pani Halinka Czajka i Danuta Warguła. Bardzo lubię jak tańczymy i wesoło się bawimy. Serdecznie zapraszam.

Nikodem Gawroński: Teraz przygotowujemy się do przedstawienia pt: „ Rzepka”. Jest bardzo fajnie. Pani jest bardzo cierpliwa i chce z nami robić to przedstawienie. Wczoraj wszyscy się uśmiali, bo rzepa miała odegrać swoją rolę, ale  uciekła do toalety. Ja jestem ptakiem i tańczę z moimi kolegami. Mam czarną muchę i czarny, długi frak. Bardzo chcę, żebyśmy co roku robili takie przedstawienia. Bardzo mi się podobają koty i wnuczek.

Zosia Przybyła: Ja jestem bardzo szczęśliwa i nie mogę się doczekać występu. Będę myszką w przedstawieniu. W sztuce są pszczółki, pieski, myszki, kotki, bociek, żaby, babcia i dziadek.

Emil Kierzkowski: Ja w przedstawieniu jestem ptakiem. Tańczę ciekawy układ.

Kajetan Sempoch: Witajcie. W przedstawieniu jest wnuczkiem. Cieszę się, że jestem jednym z wielu aktorów. Wczoraj, podczas próby, kiedy dziadek miał podlać rzepkę , rzepka zniknęła-uciekła do ubikacji. Chyba boi się wody.

Albert Andrzejewski: W naszym nowym przedstawieniu gram rolę dziadka. Podlewam swojego kolegę. Najśmieszniejsze jest wyrywanie rzepy. Wszyscy poupadali na ziemię, a rzepa na nas. I to nie jest występ dla leniuchów.

Maciej Koralewski: Gram rzepkę. Bawi mnie moja rola, a najbardziej, gdy mnie wyrywają.

Paulina Ratajczak: Na próbach jest wesoło. Jestem żabką. Natalia  i Martynka też są żabkami. Mamy swój układ. Jest ciekawy i zabawny. Mam nadzieję, że będzie się Wam podobało. Pozdrawia klasa III.

Maciej Krysiński: Jestem bocianem. Maciej jest rzepą i śmiesznie tańczy. W przedstawieniu jest dużo zwierząt. Ta sztuka mnie bawi. Myślę, że nam wyjdzie.

Oliwia Wlaszczyk: Niedługo zbliża się Dzień Babci i Dziadka. Ja będę pszczółką. Trochę mówię oraz tańczę. Na próbach jest śmiesznie. Na ostatniej próbie rzepka miała wyjść i zatańczyć, ale zamiast na scenie znalazła się w toalecie. Świetnie się razem bawimy.

Marcelina Majcherczak: To już nasze drugie przedstawienie. Ja jestem narratorem. Bardzo lubię wystawiać sztuki. Będę miała czerwoną czapkę, skarpety i spódniczkę oraz zielone spodnie i koszulkę.

Kuba Wachowiak: Jestem pieskiem. Będę miał strój dalmatyńczyka. Poznajemy różne utwory muzyczne. Na próbach jest wesoło i doskonale się bawimy.

Milena Gruszka: Babcie i dziadków chcemy zabawić występem. Jestem pszczółką. Moja przyjaciółka jest babcią, ale naprawdę ma 8 lat. Mamy bardzo dużo pracy, ale nie jest tak ciężko.

Martyna Brzyńska: Jestem żabką. Będę przebrana na zielono.

Damian Lewandowski: Jestem kotem, ale bardo śmieszy mnie rzepa.

Patrycja Jońca: W tym przedstawieniu jestem pieskiem. Wczoraj Maciej poszedł do łazienki, a jak wrócił, nie wiedział o co chodzi.

Zuzanna Meisner: Mam rolę pszczółki. W naszej sztuce gra dużo zwierząt i słychać różną  muzykę: wesołą lub smutną, poważną i dziwną.

Wiktoria Chruścińska: Jestem psem. Kiedy była nam potrzebna rzepa, to siedziała w toalecie. Wcześniej byłam boćkiem, ale wolę być psem. To będzie najlepsze przedstawienie.

Patrycja Wolna: W styczniu wystawiamy „ Rzepkę”. To przedstawienie jest muzyczno- taneczne. Jestem myszką. Ważna jest rzepa. Rzepa–Śmieszka wczoraj wyszła podczas swojego występu. To przedstawienie jest żywe i wesołe. Próby są i męczące, i zabawne. Mam nadzieję, że wszystko wyjdzie dobrze. 

Natalia Otto: Jestem żabką. Mam wspaniały układ taneczny. Podczas przedstawienia śpiewamy, tańczymy, wspaniale się bawimy. Ta sztuka będzie najlepsza ze wszystkich. Miło spędzamy czas chociaż się bardzo namęczymy.

Kornelia Sosnowska: Jestem groźną babcią. Mam długą suknię w grochy i fartuch. W tym przedstawieniu są koty, pszczoły, myszy. Tańczymy polkę. Ciężko to nam idzie, ale dajemy radę, kiedy współpracujemy.

Adam Pasikowski: Witajcie, jestem kotem. Będę czarny. Pani bardzo mnie dzisiaj chwaliła za pomysły. Ten występ bardzo mi się podoba. Bartek pięknie opowiada.

Dominik Stokowski: Jestem pieskiem. Biegam i skaczę. Pani Czajka podpowiada co robić.

Bartosz Wasiakowski: Niedługo będzie Święto Dziadków. Już pracujemy nad tym przedstawieniem i przyznam szczerze, że cały czas coś nam nie wychodzi. I to jest bardzo śmieszne. Ja jestem krasnoludkiem. Bardzo się staramy i chcemy, żeby wszyscy byli zadowoleni.

                                                                                  red. Halina Czajka