Wróciliśmy do szkoły w Nowym Roku 2017. Chcieliśmy sobie trochę potańczyć, bo w głowach mieliśmy jeszcze dźwięki z sylwestrowej nocy. Tańczyliśmy do utraty tchu, a śmialiśmy się przy tym serdecznie sami z siebie. Dlaczego? Nie mogliśmy zdążyć z różnymi figurami, które oglądaliśmy na projektorze. Każdy pląsał jak umiał i to było naprawdę zabawne. Dobrze, że mamy warsztaty teatralne, bo możemy wspólnie spędzać czas i wyrażać pozytywne emocje. Halina Czajka
Taniec na warsztatach teatralnych
