W tradycji polskiej okres od Bożego Narodzenia do Trzech Króli zwano Szczodrymi Darami i traktowano je jako przedłużenie czasu świąt, co zresztą było zgodne z tradycją kościelną. Przez tych kilkanaście dni obowiązywały zwyczaje podobne do wigilijnych, ograniczano do minimum wszelkie gospodarskie i domowe prace, chętnie wróżono, a przede wszystkim czekano na kolędników. Po wsiach wędrowali przebrani kolędnicy, wodzący ze sobą różne maszkary, kozę , Turonia, niedźwiedzia. I my, jako kolędnicy, spacerowaliśmy po ulicach Letniska i składaliśmy ludziom serdeczne, świąteczne życzenia.
Moje wrażenia z kolędy
Odwiedziłam z klasą różnych ludzi. Byłam przebrana za pasterza. Śpiewałam i wspaniale się bawiłam. Jasiu Halberda trzymał gwiazdę, a Remik Gawroński zaczynał kolędowanie. Gdy wróciliśmy do klasy podzieliliśmy się cukierkami i piernikami. Emilka Jędrzejczak
Wychodząc ze szkoły byliśmy przebrani. Agata była aniołem, Sara diabłem, a Emilka kolędnikiem. Było bardzo wesoło i zabawnie. Byliśmy u paru osób. Mama Remika przywitała nas bardzo miło. Najbardziej podobał mi się strój Sary. Na koniec dostaliśmy pierniki i cukierki. Magdalena Wosik
Dzisiaj z panią poszliśmy kolędować. Ja byłam aniołem, a moja przyjaciółka – Gabrysia- Mikołajką. Dostaliśmy pierniki i cukierki. Było cudownie. Agata Gajda
Po śniadaniu wyruszyliśmy kolędować . Najpierw odwiedziliśmy panią Dyrektor, której zaśpiewaliśmy: „Wśród nocnej ciszy”. Daliśmy jej też naszą własnoręcznie wykonaną kartkę z życzeniami. Wyszliśmy na dwór i wędrowaliśmy do ludzi. Śpiewali z nami drogowcy, którzy budowali drogę. Byli nami zachwyceni. Oni także dostali pierniczki. Ludzie byli bardzo mili i cieszyli się z naszych odwiedzin. Pola Zborowska
Halina Czajka