W piątek ( na szczęście nie 13 ) zebraliśmy się w auli szkolnej. Godzina zbiórki była teoretycznie wyznaczona na 16, ale w praktyce każdy przyszedł w innym momencie. Gdy wszyscy wreszcie dotarli, nastąpiło objaśnienie zasad gry terenowej. Fabuła zabawy była związana z zaćmieniem Słońca. Nasze zadanie polegało na odnalezieniu kartek z tajemniczymi sygnałami nadanymi prawdopodobnie przez UFO z okolic Pobiedzisk Letniska. Następnie mieliśmy zeskanować je za pomocą specjalnej aplikacji i odszyfrować przesłanie. Brzmi prosto? Wyruszyliśmy w teren. Punkty były blisko siebie, co znacznie ułatwiało sprawę i wzmagało rywalizację. Nagrodą była pizza – łatwo więc zrozumieć powszechny zapał. Nasza 4-osobowa grupa również ostrzyła sobie zęby na przysmak. Zdopingowane wizją jedzenia, zdecydowałyśmy się na bieg. Nigdy byśmy jednak nie wygrały, gdyby nie przypadek. Dwie dziewczyny zostały w tyle, a że nie chciało im się doganiać reszty, pobiegły do dwóch najdalej leżących punktów. Kiedy wróciłyśmy do szkoły, nikt nie był przygotowany na nasz widok. Szybko rozszyfrowałyśmy zagadkę i z dumą wręczyłyśmy rozwiązanie pani Lipnickiej. W zamian otrzymałyśmy kartkę na punkty i obietnicę, że pizzę dostaniemy około 19, na projekcji filmu. Następnie walczyłyśmy z dronem na x-boxie, strzelałyśmy z łuku i wiatrówki oraz grałyśmy w darta. Każda z nas okazała się dobra  w innej konkurencji i łącznie zdobyłyśmy 9 żetonów - akurat tyle, żeby otrzymać po kubku coli do pizzy, która w końcu dojechała.

 

red: E. Gałązkiewicz, M. Filipiak, N. Filipiak M. Różewska,